Hitman: Blood Money

KoBik

Nie zawiodłem się ani trochę. Nowy Hitman ma power. Wspomne choćby o misji w operze i o zlikwidowaniu dwóch celów, praktycznie będąc w akcji tylko "duchem" Wink

Nie będę spojlerował ale świetne jest to, że trzeba wpadać na pomysły samemu, co ciekawe misje są tak świetnie poukładane, że aż chce się je przechodzić po "cichaczu" a nie jak to miało miejsce w poprzednich częściach, gdy można było zaliczać misje na chama.

Więcej możliwości łysego, potrafi wiecej i skuteczniej, nie ma to jak komuś wbić sekator w plecy Twisted Evil

Graficznie musi się podobać, agent47 dostał sporo polygonów jak i reszta postaci, juz nie są tak rysunkowe, krew ładnie zostaje i niestety szmaty nie przewidziano żeby zatrzeć ślady - kulka w łebie i tyle szkód Wink

W grze jest co robić, misje można przechodzić na kilka sposobów, różne poziomy trudności, bonusy w sklepie do upgradu broni, no i fajny patent na zakończenie misji - gazeta poranna - Fakty Very Happy

- nagłówek - "Kto znów zabił?" Nieznany sprawca - i fajne zdjęcie ze znakiem zapytania Smile

czuć dumę z profesjonalnego przejścia misji Smile

.

	Forum Witamy na Forum!! Strona Główna :: gry	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1